I jeszcze jedna kartka na komunię

Tym razem do jej wykonania skłoniła mnie chęć sprawdzenia, jak będą wyglądały moje własne digi stempelki. Kartkę ozdobiłam hostią z zimnej porcelany, papierowymi różyczkami oraz ornamentami z quillingu. No i oczywiście świeżutko wykonanym stempelkiem:)

Moje pierwsze digi stemple

Przeglądając ostatnio strony z rękodziełem, trafiłam na poradnik, jak samodzielnie wykonać digi stempelek. A ponieważ uwielbiam nowe wyzwania, spróbowałam, czy dam radę. Udało się! Oto moje pierwsze stempelki:

Jak widać, jeśli mamy dobry i przejrzysty poradnik, bez problemu zaprojektujemy i samodzielnie wykonamy dowolny stempelek:)

Kartka komunijna 3

I dalej w tematyce Komunii. Tym razem pergamano i quillling. 

Kartka komunijna 2

Przygotowania do "sezonu" w toku. Tym razem kartka w wersji niebieskiej dla chłopca. Oj, wciągnęło mnie to pergamano;)

Mini stroik wielkanocny

W wolnej chwili wróciłam do odlewów gipsowych. Tym razem już pod kątem Wielkanocy odlałam króliczki oraz pisanki. Z tych elementów zrobiłam taki malutki (8x6 cm) stroik.

Jogurtowe ciasto kubeczkowe

Niedawno w programie "Galileo" mówiono o cieście kubeczkowym. Niestety, nie zdążyłam zapisać wszystkich składników. Ale od czego jest Internet! Postanowiłam przetestować jeden z wielu przepisów, jakie znalazłam. Ciasto udało się i jest bardzo smaczne, choć pod delikatną presją rodziny zmieniłam końcowy etap - zamiast piec w blaszce prostokątnej lub tortownicy, upiekłam coś w rodzaju babki w formie keksowej. Nie dawałam też owoców, tylko do części ciasta dodałam kakao, aby babeczka była dwukolorowa. A wierzch zamiast cukrem pudrem pokryłam lukrem z sokiem z cytryny.

 

Jogurtowe ciasto kubeczkowe

składniki: (powinny mieć temperaturę pokojową)

kubeczek jogurtu naturalnego (180 g)
3/4 kubeczka oleju
1 i 1/3 kubeczka cukru
2 jaja
1 łyżka cukru waniliowego
2 kubeczki mąki pszennej
1 kopiasta łyżeczka proszku do pieczenia
owoce (jabłka, truskawki, maliny, itp)

wykonanie:
Do miski wlewamy jogurt, a kubeczek dokładnie myjemy, bo będziemy nim odmierzać kolejne składniki. Do jogurtu wlewamy olej, dodajemy jajka (całe) oraz wsypujemy cukry. Energicznie mieszamy trzepaczką rózgową lub łyżką, ale niezbyt długo. Następnie wsypujemy 1 kubeczek mąki, mieszamy i dodajemy drugi kubeczek mąki z proszkiem do pieczenia. Ucieramy do połączenia składników. Blaszkę o boku 20 cm lub tortownicę o średnicy 22 - 24 cm wykładamy papierem lub smarujemy tłuszczem i posypujemy kaszą bądź bułką tartą. Wlewamy ciasto i układamy na nim owoce. Pieczemy do suchego patyczka w 180 C.

Kartka komunijna

Coraz bliżej maj, a co za tym idzie - uroczystości komunijne. Tu kartka "Pamiątka I Komunii Świętej" w wersji dla dziewczynki:)

Foremki silikonowe do odlewów gipsowych

Od jakiegoś czasu w swoich dekoracjach wykorzystuję odlewy gipsowe. Problem jednak polega na tym, że formy do ich wykonania są dość drogie i nie zawsze można znaleźć taką, jaka byłaby nam potrzebna. I jak zwykle poszukałam trochę w Internecie, bo tam podobno jest sposób na wszystko (powoli przychylam się do tej opinii). Znalazłam kilka przepisów na samodzielne wykonanie silikonowych foremek. Ogólnie dość do siebie podobne, więc postanowiłam wypróbować najprostszy. Udało się! Foremki wyszły fantastycznie, choć stopniowo oryginalny przepis nieco zmodyfikowałam. Potrzebne są:
- silikon (najzwyklejszy sanitarny do kupienia w marketach budowlanych)
- mąka ziemniaczana
- jakiś pojemnik, w którym będziemy mieszać (raczej taki, który możemy przeznaczyć tylko do tego celu, bo dość ciężko się czyści)
- rękawiczki gumowe (ręce też trochę ciężko się czyści, aczkolwiek da się domyć:)

Do miseczki dajemy:

• 3 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej (od tego najlepiej zacząć)
• 2 bardzo pełne (kopiaste) łyżki silikonu
• można dodać barwnik, jeśli ktoś chce kolorowe foremki

Wszystko dobrze zagniatamy, aż masa będzie jednolita. Powinna być dość miękka, bo inaczej nasza foremka będzie mało elastyczna. Na stolnicę lub blat dajemy trochę mąki ziemniaczanej, na to naszą masę (najlepiej uformować z niej kulę, którą potem trochę "spłaszczamy"). Masę z wierzchu też delikatnie posypujemy mąką, a następnie wciskamy w masę przedmiot, który jest wzorem naszych przyszłych odlewów. Potem odwracamy na drugą stronę i delikatnie dociskamy masę do przedmiotu dłonią. I jeszcze raz odwracamy i dociskamy całość do blatu, aby uzyskać gładki i równy spód. Jeśli tego nie zrobimy, nasze odlewy będą wychodzić krzywe. Zostawiamy tak na czas zastygnięcia masy. Gotowe foremki i wykonane w nich odlewy wyglądają tak:

Moje uwagi:

- łyżkę, na którą będziemy nakładać silikon, dobrze jest najpierw zanurzyć w mące ziemniaczanej, bo wtedy silikon ładnie od niej odchodzi

- masę należy robić w wentylowanym pomieszczeniu, bo silikon wydziela silny octowy zapach, a nie każdy to lubi;)

- gęstość masy trzeba "wyczuć" - nie może być zbyt miękka, ale też musimy uważać, by jej zbytnio nie utwardzić (kruszy się wówczas i jest problem z odciśnięciem)

- lepiej zrobić masę nieco za miękką, bo możemy zawsze dodać trochę mąki

- masa dobrze się wygładza przy pomocy dłoni, więc delikatnie można też wyrównać boki naszej foremki

- przedmiotów płaskich nie należy wciskać zbyt głęboko, bo masa zacznie się "nachylać" i potem będzie nam ciężko wyjmować odlewy - można wtedy delikatnie dociąć brzegi nożykiem do tapet 

Kartka w pastelach

Tym razem bardzo delikatna ze względu na kolorystykę kartka urodzinowa. Wykorzystałam kwiatki z pianki oraz elementy wykonane techniką quillingu.

Kartka urodzinowa

Kolejna kartka, w której spróbowałam połączyć różne techniki: pergamano, kwiaty z pianki oraz plakietka z napisem wykonana z zimnej porcelany.

Ciasteczka z wypiekacza

Jakiś czas temu na biedronkowej wyprzedaży kupiłam sobie wypiekacz do ciastek.

Jakoś nigdy nie było czasu go wypróbować, ale dziś miałam taką ochotę na coś słodkiego... W Internecie na blogu anyzkowo.blogspot.com znalazłam prosty przepis i wzięłam się do pracy. Wyszły rewelacyjnie! Pieką się szybciutko, smakują troszkę jak gofry (które uwielbiam), zwłaszcza, jeśli jemy je razem z bitą śmietaną;)



Ciasteczka z wypiekacza

składniki:
150 g miękkiego masła
150 ml mleka
2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
3/4 szklanki cukru

wykonanie:
Masło z cukrem ucieramy mikserem na puszystą masę. Dodajemy mleko i jajka, mieszamy. Wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia i ucieramy na jednolitą masę. Do maszynki nakładamy łyżeczką. Pieczemy na złoty kolor.

Taka prosta kartka...

Początkowo planowałam ubogacić tę kartkę jakimiś dodatkowymi elementami, ale, szczerze mówiąc, urzekła mnie jej prostota. I tak już została.

Osłonka na kwiaty 2

Z okazji Dnia Kobiet dostałam pięknego fiołeczka. Przecież takiego cudeńka nie mogłam wstawić do byle jakiej osłonki! Tym razem do decoupage'u wykorzystałam serwetkę ze wzorem magnolii.
Czyż całość nie jest urocza ;)

Baranki wielkanocne

Wkrótce znowu święta, więc może ten przepis się przyda. Moje dzieci nie wyobrażają sobie Wielkanocy bez pieczenia baranka.

Wielkanocny baranek

składniki:
5 dag drożdży
1/2 szklanki cukru
4 jajka
3/4 szklanki oleju
1 szklanka zimnego mleka
4 i 1/2 szklanki mąki

wykonanie:
Składniki wkładaj kolejno do miski, NIE MIESZAJ, pozostaw na 2 godziny. Dopiero potem wszystko dokładnie wymieszaj i pozostaw jeszcze na 30 min. do wyrośnięcia. Piec około 30 minut w 180 C.
Ciasta wystarcza na 2 baranki lub baranka i zająca:)

Kruche babeczki

Bardzo lubię je piec, bo można je dość długo przechowywać i to taka moja szybka "rezerwa" w razie nieoczekiwanych gości.Wystarczy tylko nałożyć coś do środka i słodki poczęstunek gotowy!

Kruche babeczki

składniki:
3 szklanki maki tortowej lub krupczatki
2 żółtka
1 całe jajko
kostka masła
1/2 szklanki cukru

wykonanie:
Mąkę wsypujemy do miski lub na stolnicę. Dodajemy masło pokrojone w kostki lub (o ile było zamrożone) potarte na grubych oczkach tarki. Siekamy nożem, aż całość trochę się wymiesza. Dodajemy pozostałe składniki i zagniatamy ciasto. Stolnicę podsypujemy mąką, wałkujemy ciasto na około 2-3 mm (jeśli mamy większe foremki, można nieco grubiej). Przykładamy foremki do ciasta do góry dnem i wciskamy w ciasto. Odwracamy foremkę z krążkiem ciasta i delikatnie wciskamy je do środka. Pieczemy w 180 C do zarumienienia.
Wypełnić dowolną masą. Polecam masę karpatkową.

Masa karpatkowa

Uwielbiam jej smak! Nadaje się zarówno do ptysiów, karpatki, napoleonki jak i do kruchych babeczek czy tortu.

Masa karpatkowa

składniki:
2 i 1/2 szklanki mleka
1 szklanka cukru
20 dag masła
6 łyżek mąki pszennej
6 łyżek mąki ziemniaczanej
1/2 cukru waniliowego

wykonanie:
Część mleka (niecałe 2 szklanki) wlewamy do garnka, dodajemy cukier i cukier waniliowy. Zaczynamy gotować. Do reszty mleka wsypujemy mąkę i dobrze mieszamy. Mączną "zawiesinę" wlewamy do gotującego się mleka i, cały czas mieszając, czekamy, aż masa zgęstnieje i zaczną się robić pęcherze powietrza. Studzimy. Ucieramy z masłem.

• Zazwyczaj mieszam masło z margaryną pól na pół.
• Masę można zamrozić.
• W wersji dla dorosłych można dodać do niej odrobinę spirytusu lub wódki.

Ptysie lub karpatka

Z tego samego przepisu korzystam, piekąc albo ptysie, albo karpatkę. Sprawdzone!

Ptysie/Karpatka

składniki:
1 szklanka wody
1 szklanka mąki
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
4-5 jajek
1/2 kostki margaryny

wykonanie:
Wodę z margaryną zagotować. Dodać mąkę z proszkiem do pieczenia i, stale mieszając, poczekać, aż masa będzie "szklista" i zwarta. Ostudzić. Dodawać po jednym jajku, ucierając do momentu, aż masa dobrze wchłonie jajko. Wtedy dajemy kolejne. Masa powinna być dość gęsta, więc trzeba uważać z ilością jajek.
Nakładać na blachę i piec 10 min. na najwyższej temperaturze piekarnika, a następnie przez około 25 minut suszymy na najniższej.

• Jeżeli jajka są duże, to dodajemy ich mniej.
• Długość pieczenia zależy od wielkości naszych ptysiów i sposobu nakładania - te ze szprycki są mniej zwarte, więc pieką się szybciej niż te nakładane łyżeczką.
• Ta ilość ciasta wystarcza na 2 blaty karpatki, więc gdy ktoś chce tylko jeden, to oczywiście zmniejsza ilość składników o połowę.
• Polecam do ptysiów lub karpatki masę karpatkową

Wiosenne pudełeczko

Takie radosne pudełko mi ostatnio wyszło:

Pudełko na chusteczki

Doskonaląc technikę decoupage, spróbowałam połączyć ją z masą strukturalną. W efekcie zyskałam niebanalne pudełko na chusteczki do nosa (przy ostatnich skokach temperatur - baaardzo przydatne).

Osłonka na kwiaty

Ostatnio bardzo spodobała mi się osłonka na kwiatki z ażurowym wykończeniem. Oczyma duszy już widziałam ją w mojej kuchni wypełnioną doniczkami z ziołami... ale czegoś mi brakowało. To mnie jednak nie powstrzymało przed zakupem, a technika decoupage zaradziła "brakom". Wystarczyła serwetka z motywem słoneczników, klej do decoupage i chwilka czasu. Efekt końcowy idealnie wpasował osłonkę w moją kuchnię:)

Karteczki, karteczki...

Tym razem świątecznie i wiosennie.