sobota, 14 lipca 2018

Siekacz do ziół i natki

Trwa sezon na zaprawianie, mrożenie, itp. Czasami ilości materiału do "przerobienia" mnie przerażają, więc staram się ułatwiać sobie życie. Moim nowym odkryciem (choć nie do końca takim nowym:)) jest siekaczka do ziół i natki. Niepozorne urządzenie pozwoliło mi na szybkie przesiekanie bardzo dużej ilości natki z pietruszki.
Jak widać - konstrukcja bardzo prosta - kilka ostrzy osadzonych w niewielkiej odległości od siebie i bardzo wygodna do trzymania rączka.


Od góry siekaczka posiada osłonę, żebyśmy sobie paluszków nie pocięły, a dodatkowo pozwala nam to na zwiększenie nacisku na ostrza.

Początkowo bałam się, że nie będzie siekała zbyt drobno, ale myliłam się. Wystarczy kilkakrotnie zmienić kierunek siekania, aby uzyskać malutkie kawałki - można zobaczyć na tej fotce.

 Przy okazji sprawdziłam, że najlepiej sprawdza się metoda prowadzenia ostrzy "do siebie".
Nie jest także problemem umycie tego sprzętu, bo bardzo łatwo się rozkłada i składa.

Cena może nie jest najniższa, bo około 30 PLN, ale według mnie jest to całkiem niezła inwestycja.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz