poniedziałek, 24 lipca 2017

Piernikowe ciasto bez pieczenia

Tradycyjnie już w Internecie znalazłam przepis, który postanowiłam wypróbować. Tym bardziej, że pozwala na wykorzystanie pozostałości po świętach. A że jeszcze trochę pierniczków w domu ocalało, grzechem byłoby nie przetestować. No i po raz kolejny nie zawiodłam się - ciasto ma ciekawy smak (wprowadziłam pewne zmiany ze względu na brak potrzebnych artykułów) i ogólnie robi się je bardzo szybko.

Piernikowe ciasto bez pieczenia



składniki: 
300 g pierniczków bez lukru ( ja miałam "swojskie")
1,5 słoika powideł śliwkowych (u mnie - dżem z czarnej porzeczki)

krem:
2 szklanki mleka
2 czubate łyżki kaszy manny
200g miękkiego masła lub margaryny
150 g cukru pudru
2 łyżki araku lub kilka kropli aromatu arakowego (u mnie - kilka kropel aromatu waniliowego)

polewa:
50 g czekolady mlecznej
50 g czekolady gorzkiej
50 ml śmietanki 30%

Blaszkę wykładamy papierem, układamy pierniczki, przestrzenie między nimi wypełniamy drobnymi kawałkami. Pierniki smarujemy połową powideł.
Przygotowujemy krem - zagotowujemy mleko, wsypujemy do niego kaszę i gotujemy (mieszając) do zgęstnienia. Studzimy. Ucieramy masło z cukrem pudrem, stopniowo dodajemy wystudzoną kaszę oraz arak.
Połowę masy rozkładamy na przygotowanych wcześniej pierniczkach. Na kremie układamy kolejną warstwę pierników, smarujemy je resztą powideł i wykładamy drugą połowę masy. 
Przygotowujemy polewę - w rondelku podgrzewamy śmietankę, wrzucamy do niej kawałki czekolady i mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Rozsmarowujemy cienką warstwę na kremie. 
Ciasto wstawiamy do lodówki, aby nasze pierniczki zmiękły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz