Aby wykonać taki stroik:
potrzebujemy:
- 2 rolki po ręcznikach papierowych
- 2 rolki po papierze toaletowym
- białą farbę dobrze kryjącą
- kawałek kartonika
- klej na gorąco
- gałązki świerkowe lub sztuczny wianek
- coś na podkładkę (u mnie podstawka korkowa)
- dowolne dekoracje (bombki, gwiazdki, brokat, itp.)
- tealighty lub wkłady do zniczy na baterie
Najpierw rolki docinamy na różne wysokości. Z kartonika wycinamy kółka o średnicy otworu w rolce i wklejamy te kółeczka do rolek na wysokości naszych wkładów (żeby po włożeniu ich do środka naszej świecy było widać tylko płomień). Teraz bierzemy klej na gorąco i przykładając pistolet do brzegu rolki, wyciskamy krople kleju. Dajemy im w dowolny sposób spływać, dzięki czemu powstaną dość naturalne zacieki. Po wystygnięciu kleju całą "świecę" malujemy na biało. Ja swoje malowałam farbą akrylową dwukrotnie, a zacieki z kleju wcześniej pokryłam jeszcze podkładem. Jeśli ktoś chce, to można posypać brokatem ten niby spływający wosk.
Gdy "świece" wyschną, naklejamy je klejem na gorąco na naszą podstawkę. UWAGA! Jeżeli potem chcemy nałożyć wianek, musimy sprawdzić, czy nasza kompozycja ze świec zmieści się w jego otworze, zanim je przykleimy.
Teraz pozostaje już tylko dowolnie udekorować naszą kompozycję. Stroik wygląda naprawdę efektownie wieczorem, gdy zapalimy nasze tealighty na baterie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz